Z ŻYCIA KOŚCIOŁA...SPOWIEDŹ - 1Staś kończy wyliczanie grzechów: ...i stłukłem piłką szybę sąsiadowi.Ksiądz pyta się: - a co sąsiad na to powiedział. - Czy mam opuścić brzydkie wyrazy? - Oczywiście. - To nic nie powiedział proszę księdza. RÓWNOWAGAW czasie spowiedzi: - Dużo przeklinam, ale i dużo się modlę - to się równoważy.Dużo piję wódki, ale i dużo poszczę - to też się równoważy. Dużo kradnę, ale i dużo rozdaję - to także się równoważy. Ksiądz nie wytrzymał i mu przerwał: - Bóg Cię stworzył, a piekło pochłonie - to także się równoważy. TWÓJParafianin pochwalił się proboszczowi że znalazł w kościele ładny pierścionek.- To dlaczego go nie oddałeś, aby ogłosić na ambonie? - Bo proszę księdza, było na nim napisane: "Na zawsze twój". UCZUCIAKsiądz spotyka po świętach swoją parafiankę. Dlaczego pani zerwała zaręczyny?Bo przestałam kochać Mietka. A dlaczego nie zwróciła mu pani pierścionka zaręczynowego? - Bo moje uczucia w stosunku do pierścionka nie uległy zmianie. POWÓDKsiądz w konfesjonale pyta spowiadającego się pana, dlaczego bije żonę?- Bo wszędzie opowiada że się nad nią znęcam. KŁOPOTW kłopotliwej sytuacji znalazł się ministrant, który miał podać księdzu ręczniczekw czasie obmycia dłoni (lawabo), lecz takowego nie znalazł. Wybrnął on jednak z opresji podnosząc na wysokość dłoni róg komży, którą miał na sobie. PRZYJDŹProboszcz stanął na ambonie i czeka, by jak zwykle rozległy się dźwiękiHymnu do Ducha Świętego. Organista jednak jakby zasnął. Kapłan odwraca się niecierpliwie w kierunku organów i mówi cicho, lecz z naciskiem: - Przyjdź, Duchu Święty! Ale już! PRZESUŃMYProboszcz ruga kościelnego: - Wyznaczył pan ślub i pogrzeb na tę samą godzinę.Musimy teraz przesunąć albo jedno, albo drugie. Kościelny drapie się za uchem i oświadcza z szelmowskim błyskiem w oku: - Przesuńmy pogrzeb. Zmarły już się nie rozmyśli. PYTANIEPodczas rekolekcji ksiądz misjonarz zadał dzieciom pytanie:- Gdyby tak wszyscy dobrzy ludzie byli biali, a źli ludzie czarni, to jakiego koloru bylibyście wy? Mała Ala odpowiedziała: - ja proszę księdza byłabym w paski. LISTONOSZUroczystość zaślubin. Kapłan mówi do państwa młodych:- I pamiętajcie o tym, co napisano w Biblii: "Gdzie pójdziesz ty, tam i ja." Panna młoda nie może powstrzymać się od śmiechu: - Mój mąż jest listonoszem. KOŁOParafianin wiezie księdza do chorego z szybkością 140 km/h.- Ksiądz nie wytrzymuje i pyta. - Co pan zrobi jak przy takiej szybkości pęknie opona jednego z kół? - Niech się ksiądz nie martwi, mam koło zapasowe w bagażniku. SPOWIEDŹ - 2Podczas spowiedzi wielkanocnej, ksiądz mówi do spowiedniczki:- Kobieto ciszej się spowiadajcie, wszyscy słyszą. - E... tam - ja się swoich grzechów nie wstydzę. CHCIAŁBYMChciałbym być biskupem, jak mój dziadek. - Zwierza się proboszczowi mały Janek.To, twój dziadek jest biskupem? - Nie, ale też by chciał. POCZĄTEK STRONY |